piątek, 3 września 2010

Cetniewo

Na ten rok zakończyła się rekrutacja w Cetniewie, tworze mającym być miejscem kojarzonym w pewnym sensie z tworzeniem nowej jakości w polskiej koszykówce.
Tutaj mają zdobywać kolejne umiejętności najbardziej perspektywiczni młodzi polscy koszykarze, którzy za parę lat być może zbudują reprezentację, która nie będzie ponosić takich porażek jak seniorzy podczas tegorocznych eliminacji Mistrzostw Europy.
Cetniewo od samego początku budziło kontrowersje czy będzie to koncepcja, dzięki której zawodnicy Ci będą się rozwijać w odpowiednim kierunku, pod właściwym okiem i czy ich talent nie zostanie zmarnowany.
Czy sztab szkoleniowy podoła stawianemu przed nim zadaniu, czy dobrym rozwiązaniem jest zamykanie w hermetycznym w pewnym sensie otoczeniu grupy zawodników, czy nie lepszym sposobem byłaby ich gra w klubach w ligowych rozgrywkach na różnym szczeblu gdzie mogli by rywalizować?
Jak poradzą sobie w tym trudnym okresie życiowo, czy będą podejmować właściwe decyzje i nie zagubią się gdzieś?
W grupach "elitarnych" mogą pojawiać się konflikty między zawodnikami, jak będzie to wpływać na chemię i atmosferę w drużynie?
Rywalizacja rywalizacją, ale rzeczą normalną jest, że w drużynie są postacie pierwszo i drugoplanowe, czego skutkiem jest oczywiście, że pewni zawodnicy w rotacji będą pojawiać się rzadziej. Jak to będzie na nich wpływać?
Pojawia się kilka pytań, które zweryfikuje czas, oby jak największa liczba chłopaków z tej grupy zrobiła kiedyś kariery a ich nazwiska nie były anonimowe poza Polską.
Sztab szkoleniowy to również duży znak zapytania. Jestem ciekaw pracy trenerów Jankowskiego i Niedbalskiego. Trener Kociołek szczerze nie przekonuje mnie ze względu na swoją selekcję na ostatnie Mistrzostwa U16 i sposób prowadzenia zespołu podczas tej imprezy.

Póki co jeśli chodzi o rocznik 1993 martwi mnie trochę że liczący się zawodnicy ze srebrnej ekipy podczas ostatnich Mistrzostw Świata w Hamburgu pojawili się w tej drużynie. Grochowski, Matczak, Karnowski i Gielo. Jestem niewątpliwie fanem tych zawodników i życzę im jak najlepiej. Może jednak mogli poszukać innego miejsca do gry.

Rocznik 1994. Można tu zauważyć, że większość stanowią tu zawodnicy którzy występowali w kadrze trenera Kociołka podczas ostatnich Mistrzostw U16. Nie ma tu nowych twarzy. Czy nie ma rzeczywiście innych zawodników z tego rocznika? Czy być może nie chcieli występować w tym zespole, lub nie pasowali do koncepcji która się tam tworzy? W tym roczniku wydaje mi się, że są nazwiska bardziej znaczące, które będą grały w innych zespołach i tam się rozwijać. Oby z jak najlepszym skutkiem.

Mimo wszystko życzę jak najlepiej ekipie z Cetniewa. Chodzi przecież o nasze wspólne dobro. Oby moje pewne prognozy się nie sprawdziły, szkoda by było wtedy kilku naprawdę wartościowych zawodników i czasu który mogli spożytkować w innym miejscu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz