poniedziałek, 18 października 2010

Kolejny weekend na parkietach

PLK
Moje postrzeganie paru drużyn po 2 kolejce PLK troche się zmieniło. Kwestia czy słusznie. Nie wiem.

1. Turów Zgorzelec moim zdaniem jest w stanie wyżej zajść w tym sezonie niż poprzednio, kosztem np. Anwilu. Mecz w Zgorzelcu stał na naprawdę niezłym poziomie. Problemem Anwilu przede wszystkim jest moim zdaniem rozgrywający. Roberta Skibniewskiego nigdy nie ceniłem specjalnie na tej pozycji, natomiast D.J. Thompson mający w swoim dorobku 1 asystę przy 6 stratach nie rokuje najlepiej. Turów robił naprawdę dobre wrażenie, nieźle spisywali się Amerykanie: Thomas i Jackson. Solidnie Wysocki. Do tego doszedł szalony rozgrywający Kolijevic. Do tego dobra ogólna rotacja zawodników, trener Winnicki bardziej mi się podobał od Igora Griszczuka. Chyba zacznę troche uważniej przyglądać się drużynie Turowa w najbliższym czasie.

2. PBG Basket pokonuje na wyjeździe Polpharmę po zaciętym meczu. Drużyna prezentuje się póki co bardzo przyzwoicie. Polpharma przegrywa minimalnie 2 mecz w sezonie, ale powodów do paniki raczej nie ma. Myslę, że kwestią czasu jest pierwsze zwycięstwo w sezonie, acz kolwiek następny mecz w Sopocie nie będzie należał do łatwych. Swoją drogą ciekawie zapowiada się spotkanie między PBG a Zastalem w przyszłej kolejce. Znając animozje łączące obu trenerów i chęć utrzymania statusu niepokonanych szukuje się bardzo ciekawe spotkanie na hali AWF-u.

3. Energa zmiotła AZS w derbach Pomorza. W sumie biorąc pod uwagę 70% skuteczności za 2 i to, że nie będące tytanem ofensywy Krzysztof Koszyk zdobywa 11 pkt na 100% skuteczności wiele nie pozostaje do powiedzenia. Do tego 3/14 zza łuku u siebie to całkowite dopełnienie katastrofy. Winstom Frezier póki co nie funkcjonuje w ofensywie jakby można było tego oczekiwać. Jedynym pozytywnym aspektem jest tu świetny mecz Tomasza Śniega. Energa prowadzona przez Blassingame'a robiła w Koszalinie na co miała ochotę. 6 graczy zdobyło więcej niż 10 pkt, przy czym należy zwrócić uwagę na Huberta Pabiana który w ciągu 12 min zdobył 9 pkt.

4. W pozostałych meczach Kotwica pokonała Trefla. Trochę się zawiodłem bo stawiałem na ekipę z Sopotu w tym spotkaniu. Kwestią zasadniczą jest czy prawdziwy Trefl to ten z 1 kolejki z Koszalinem czy ten z 2 z Kołobrzegiem. Swoją drogą Kotwica pokazała, że może sprawić w tym sezonie kilka niespodzianek biorąc pod uwagę siłą ofensywcą Scotta, walczącego pod koszem Harrisa i rozgrywającego Fishera. Idealne środowisko pracy dla trenera Dariusza Szczubiała.
Zastal bez historii pokonał Siarkę Tarnobrzeg. Co zrobiło Assceo? Wystawiła pierwszy skład i od razu widać gdzie jest miejsce pozostałych drużyn, biorąc oczywiście poprawkę, że drużyną tą była Polonia Warszawa.

Moja 1 piątką tej kolejki :

Blassingame, Scott, Wysocki, Tica, Burgess

Z innych rozgrywek:

Nie zwalnia tepma AZS Politechnika Warszawska pokonując PTB Pogoń Łańcut. Cieszy forma Ponitki, Pamuły i innych graczy zespołu mając nadzieję zobaczenie ich w przyszłym sezonie w PLK.

Gorzej Polonia 2011. Trzymamy jednak kciuku za młodych zawodników tego zespołu. Takie mecze się czasami zdarzają.

SMS Właysławowo nieoczekiwanie przgrał z Basketem Piła 64-66. Gielo, Matczak, Karnowski i Grochowski zagrali swoje. Martwi troche wkład pozostałych zawodników. Fakt faktem starczy to na pozycję wicelidera w grupie A.

Na koniec zwycięstwo WKK z AZS Politechniką Opolską. Do tego wysokie. Po moim wcześniejszym wpisie kolejny dobry mecz Jakuba Koelnera. Za to gorsza forma Grzelińskiego. Wójcik w swoim stylu. Niezła dyspozycja Niedźwieckiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz